Praktyczny E-Marketing

E-Marketing | E-Biznes | E-Commerce | Pozycjonowanie | Zarabianie w Internecie

19 grudnia 2010

Czego chcesz się dowiedzieć o emarketingu?

Kurs marketingu internetowego, który jest również mojego autorstwa, tworzę głównie na podstawie swoich doświadczeń jako menedżera odpowiedzialnego za rozwój w mojej firmie.

To także wiedza zebrania z kursów takich osób, jak Eben Pagan, Jay Abraham, Wanda Loskot, Piotr Majewski, Piotr Michalak, Paweł Krzyworączka i innych. To co sam sprawdziłem i wiem, że działa - przekazuję Tobie.

Teraz chciałbym, abyś napisał Czego Ty potrzebujesz.  

Jakich informacji na temat biznesu internetowego i emarketingu chcesz się dowiedzieć?

Wpisz swoją odpowiedź jako komentarz, pod moim postem.

Pozdrawiam,
Marcin Kijak
www.MKBE.pl

16 grudnia 2010

Dlaczego Powinieneś Budować Lejek Sprzedaży?

Wiele firm wprowadzając swoje produkty na rynek, zaczyna od sprzedawania ich. Reklamy, spotkania sprzedażowe, cold-calling, etc. Podobnie z autorami książek, czy niektórymi trenerami. Można jednak inaczej...

Oczywiście, nie neguję sprzedaży bo to sprzedaż pozwala firmie utrzymać się na rynku i generować dochody. Jednak sama sprzedaż to nie wszystko. Niezwykle ważnym elementem jest budowanie lejka sprzedażowego. Lejek sprzedażowy to coś, co przynosi Ci potencjalnych klientów, buduje z nimi relacje i zamienia w klientów rzeczywistych. Czyli takich, którzy coś już kupili od Ciebie.

Działając w Internecie można w prosty sposób zautomatyzować ten proces i zająć się samą sprzedażą. Gdy już masz w pełni działający lejek sprzedaży, to nigdy nie będziesz miał problemu z brakiem klientów.

Zadaniem lejka sprzedaży jest zbieranie ludzi z rynku i przyprowadzanie ich do Ciebie, aby kupili Twój produkt lub usługę.  Jak to zrobić?

Budowanie lejka sprzedaży w pięciu prostych krokach:

1   Tworzenie wartościowych treści
2.  Rozdawanie ich ludziom
3.     Sprzedaż taniego produktu
4.     Sprzedaż droższego produktu
5.     Sprzedaż tego, co najdroższe


Na początku musisz zaoferować ludziom coś wartościowego. Coś, w zamian za co zostawią Ci swoje dane, typu email, telefon, adres. Najprostszym rozwiązaniem są tu darmowe ebooki, raporty, kursy internetowe, podcasty, webcasty. Coś, co ma dla Twojego potencjalnego klienta dużą wartość, aby wrócił po więcej.

Kolejnym krokiem jest przeprowadzenie potencjalnego klienta na Twoją stronę, aby coś kupił. Może to być produkt uzupełniający lub pogłębiający wiedzę, którą dałeś za darmo. W USA popularne są płyty CD / DVD w cenie przesyłki. Dobrzy marketerzy są w stanie  nawet dopłacić, aby ktoś odebrał od nich ten produkt prawie za darmo. Wiedzą bowiem, że w momencie gdy taka osoba wyda chociaż złotówkę/dolara w danej firmie, w swoim umyśle natychmiast nabiera zaufania i często przychodzi po kolejny produkt.

Potem warto jest zaproponować produkt po normalnej cenie, ale niezbyt drogi. Powiedzmy za 50-300 zł. Dopiero następny etap to propozycja drogiego szkolenia lub coachingu.

Jeśli dobrze zbudujesz swój lejek sprzedaży, stworzysz system który na bieżąco będzie generował Ci pieniądze!

Pozdrawiam,
Marcin Kijak

PS.: Jeśli interesują Cię te tematy, zobacz darmowy kurs marketingu internetowego!

13 grudnia 2010

Dlaczego eBiznes? Poznaj wady i zalety internetowego biznesu!

Wiele osób staje przed wyborem, czy lepiej zacząć od sprzedaży w sieci, czy w świecie realnym. Które rozwiązanie jest lepsze?

Nie ma na to jednoznacznej odpowiedzi. Biznes internetowy jak i „realny” mają swoje wady i zalety. Warto jednak zwrócić uwagę, na pewne różnice.

1.  Zakładając eBiznes, nie musisz inwestować kapitału na starcie. A przynajmniej, może to być znacznie mniejszy wkład. Jeśli chcesz założyć zwykły warzywniak, to potrzebujesz minimum 20 000 na starcie. W biznesie internetowym, możesz zacząć od zera (tak jak ja), korzystając z darmowych rozwiązań. 

2.    Startując z biznesem internatowym, niewiele ryzykujesz. Co najwyżej nie opłacisz domeny po roku, czy autorespondera. Jeśli reklamujesz się za pomocą np. Google Adwords, ponosisz koszty tylko za efekty. W biznesie realnym jest trochę inaczej. Możesz stracić wiele kasy, gdy firma upadnie a nawet pozostać z długami.

3.   Biznes internetowy cechuje się olbrzymią elastycznością. Dzisiaj sprzedajesz ebooki, jutro kursy internetowe, a pojutrze usługi. Natomiast jeśli prowadzisz warzywniak, kiosk czy zakład fryzjerski, ciężko jest z dnia nadzień (idąc za potrzebami rynku) zmienić profil działalności i jeszcze na tym nie stracić.

4. Działając w ebiznesie masz znacznie większe możliwości współpracy z innymi podmiotami. Możesz w ciągu jednego dnia wyszukać w Internecie strony i firmy które sprzedają komplementarne produkty lub / i usługi. A to, daje Ci możliwości cross sellingu i innych rodzajów współpracy (np. wysłanie mailingu na czyjejś liście).

5.  Kolejny powód dla którego polecam biznes internetowy, to miejsce pracy. Wyobraź sobie, że pracujesz… na plaży z laptopem w ręku, w łóżku, czy w każdym innym, dowolnym miejscu. 

Co więcej, większość biznesów internetowych można szybko zautomatyzować. A to pozwala Ci zostawić funkcjonujący system i wyjechać na wakacje. W biznesie realnym nie ma tak dobrze. Przynajmniej na początku działalności. Najczęściej będziesz musiał być na miejscu i pilnować interesu, aby nie upadł.

Pozdrawiam
Marcin Kijak
PS. : Zobacz na czym teraz ja zarabiam: Business Support Group

26 listopada 2010

Kilka słów o marketingu wirusowym

Autorem artykułu jest Ania B


Aby sprzedać obecnie swój produkt nie wystarczy już podejmować standardowe działania, przynależące kiedyś do strategii marketingowych. Należy na bieżąco wykorzystywać pojawiające się nowe możliwości postępowania.



Aktywna sprzedaż, wychodząca naprzeciw potrzebom klienta, odgadująca te potrzeby, kreująca je, dysponuje aktualnie szerokim wachlarzem możliwości dzięki zastosowaniu narzędzi internetowych. Jedną z metod, która właśnie dzięki Internetowi mogła się w pełni rozwinąć jest tzw. marketing wirusowy (viral marketing).

Polega on na zainicjowaniu sytuacji, w której potencjalni klienci sami będą rozpowszechniać informacje o produkcie, budując w ten sposób świadomość marki oraz przypisując jej przy tym określone skojarzenia.

Tworzenie zabawnych, unikalnych filmików umieszczanych w Internecie, zdjęć, reklam, często przybierających wygląd amatorskich, które szybko stają popularne zwłaszcza wśród młodych użytkowników, wpływa na powstawanie swoistego trendu. Dana marka staje się pewnego rodzaju produktem symbolicznym.

Powstające zabawne i ujmujące hasła, np.: „a świstak siedzi...”, „prawie robi różnię” wchodzą do użycia w języku potocznym, rozpowszechniając w ten sposób przekaz reklamowy.

Marketing wirusowy mógł efektywniej rozwinąć się w dobie komunikacji internetowej, ponieważ częstotliwość takiej komunikacji jest dużo wyższa niż tradycyjnej, jest to rozwiązanie stosunkowo tanie, szybkie i skuteczne.

Do innych przykładów internetowego marketingu wirusowego możemy zaliczyć również:
- treść pojawiającą się w stopce emaila
- wirtualne kartki, opcja „poleć znajomemu”, które generują ruch w serwisach
 - proponowane wygaszacze ekranu, tła pulpitów, bardzo proste gry, które mogą być zastosowane do wzmacniania wizerunku firmy
- dodawanie do plików graficznych adresu domeny, itp.

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Naucz się teraz marketingu internetowego!

Poznaj najważniejsze formy marketingu internetowego

Autorem artykułu jest adnetpolska


Internet rozwija się w dynamicznym tempie, i stał się jednym z głównych narzędzi marketingowych. Jak wiesz, istnieje wiele form marketingu internetowego i co jakiś czas powstają kolejne sposoby promocji.

O wielu z nich zapewne słyszałeś, inne stosowałeś w swojej firmie, a za chwilę poznasz te najważniejsze, i najbardziej popularne formy. Do dzieła...

Jedną z najstarszych form reklamy w internecie jest baner, czyli określona powierzchnia reklamowa na wybranym serwisie internetowym wyświetlona przez określony czas, lub określoną ilość razy. Baner może pojawiać się także jako zewnętrzna warstwa serwisu, np. jako "top layer" lub "floater".

Druga forma marketingu internetowego na dzień dzisiejszy, jest niezwykle popularna, ale też nadużywana przez wiele firm. Firmy te zasypują nas wszystkich nieproszonymi wiadomościami e-mail, i jestem przekonany, że jeszcze zanim dokończysz czytać to zdanie, będziesz wiedział o czym mowa.. E-mailing – bo tak to się fachowo nazywa, możemy podzielić na zewnętrzny kiedy to, wypożyczamy bazę danych od tzw. brokerów lub wewnętrzny, kiedy to wysyłamy listy do swoich klientów.

Kolejnym dobrym sposobem reklamowania firmy w internecie, który stał się obecnie dość powszechny jest newsletter. Newsletter umożliwia zapisanie się potencjalnego klienta do Twojej bazy danych, w celu otrzymywania w określonych odstępach czasu elektronicznych periodyków. To metoda pozwala na utrzymywanie kontaktu z potencjalnymi klientami, i stopniowe przekonywanie ich do swojej firmy i oferty.

Posiadanie skutecznej strony www jest następnym elementem marketingu internetowego o którym warto wspomnieć. Istnieje przekonanie, że nie występowanie firmy w sieci jest równoznaczne z niewystępowaniem firmy w branży. Krótko mówiąc, jeżeli nie ma Cię w internecie to nie istniejesz.

Jest to jeden z najistotniejszych elementów, na którym najczęściej opiera się wizerunek firmy. Ponadto posiadanie strony internetowej jest warunkiem, korzystania z innych form marketingu internetowego, jak wcześniej wspomniany newsletter, linki sponsorowane czy chociażby pozycjonowanie stron internetowych.

I są to ostatnie dwa elementy na których się skupimy. Zarówno linki sponsorowane jak i pozycjonowanie, umożliwiają Ci widoczność w wyszukiwarkach na określone hasła, które są wpisywane przez użytkowników internetu.

Jak więc widzisz, wszystkie elementy marketingu internetowego są mocno ze sobą powiązane, a umiejętne stosowanie tych narzędzi, z całą pewnością doprowadzi Twoją firmę na sam szczyt.
---
Artur Lewandowski
Agencja Interaktywna
Nove-Media.pl

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Marketing internetowy vs ePR

Marketing internetowy (e-marketing czy emarketing) jest to swoisty rodzaj promocji, której celem jest jak najtrafniejsze dotarcie do dotychczasowych i potencjalnych klientów.

Proces ten przeprowadza się za pośrednictwem sieci, która aktualnie stanowi najprężniej rozwijające się medium. To właśnie za pośrednictwem internetu w najłatwiejszy, tani i jednocześnie skuteczny sposób można przekazać określone i zamierzone treści.

Marketing internetowy prowadzony online musi być poparty odpowiednimi narzędziami internetowymi. E-marketing to przede wszystkim reklama, public relations internetowy (epr), sprzedaż, budowanie odpowiedniego i zamierzonego wizerunku marki, badania marketingowe oraz obsługa klienta.


Do narzędzi internetowych, które wspierają i jednocześnie budują emarketing zaliczyć można między innymi pocztę elektroniczną i listy wysyłkowe. Na podstawie zindywidualizowanych informacji osobowych, które sami klienci mniej lub bardziej świadomie umieszczają w cyberprzestrzeni można budować odpowiednie komunikaty marketingowe.

Komunikaty mogą obejmować zarówno proste podziękowanie za złożenie zamówienia, jak i zapowiedzi nowych produktów lub usług, a także specjalnie ukierunkowane oferty. Po zapoznaniu się z preferencjami użytkowników internetu można łatwiej i bardziej precyzyjnie budować trafne informacje, a prawdopodobieństwo ich celności jest wprost proporcjonalne do znajomości zainteresowań klienta.


Reklama online, zwłaszcza w postaci mocno wyeksponowanych banerów internetowych, pozwala na natychmiastowe trafienie w sugerowane miejsce. Jako instrument epr reklama online jest pomocna w budowaniu wizerunku konkretnej marki w sieci. Z kolei biuletyny elektroniczne to publikacje, dla których można wybrać odpowiedni target i to właśnie na tej podstawie budować zawarte w nich treści.

Biuletyny elektroniczne są publikacjami wysyłanymi w formie poczty elektronicznej, a mogą one zawierać określone grafiki lub zdjęcia. Biuletyny wysyłane za pośrednictwem internetu często zawierają odsyłacze do innych serwisów. Sprzyja to bez wątpienia rozpowszechnianiu konkretnej marki, podniesieniu poziomu sprzedaży oraz wyeliminowaniu konieczności publikowania tradycyjnych broszur i katalogów. W ten sposób zmniejszają się koszty ich aktualizacji i drukowania. Co ważne, klienci muszą mieć możliwość anulowania niepożądanej przez nich subskrypcji.

Innymi narzędziami, jakie wykorzystuje public relations internetowy (epr) są programy lojalnościowe, werbunkowe i stowarzyszeniowe. Z założenia mają one przynosić korzyści klientom lojalnym i oddanym, którzy często odwiedzają serwis. Klienci są zachęcani i w swoisty sposób wynagradzani upustami i prezentami, które w bezpośredni sposób powinny przyczynić się do odwiedzenia serwisu przez innych zainteresowanych.

Jednym z najważniejszych nośników informacji o firmie, który jednocześnie składa się na skuteczny emarketing, jest serwis internetowy. Stanowi on doskonały łącznik pomiędzy firmą i klientami. Serwis internetowy jest także źródłem szczegółowej wiedzy na temat danej marki. Poprzez odpowiednie zoptymalizowanie serwisu firma podnosi zarówno pozycję swojej strony w sieci jak i własną, jako realnie istniejącej i lepiej rozpoznawalnej marki. Serwis internetowy doskonale spełnia założenia epr wchodząc w swoistą interakcję z odwiedzającymi.


Marketing internetowy oraz public relations internetowy przynoszą wymierne korzyści, które jednocześnie przekładają się na sukces finansowy oraz popularność i rozpoznawalność danej marki. Epr poszerza rynki zbytu firmy posługując się globalnym zasięgiem internetu. Emarketing obniża także koszty obsługi oraz otwiera nowe kanały komunikacji z klientem. Są to więc niezaprzeczalne atuty, które w połączeniu z relatywnie niewielkim wkładem finansowym w tego typu działania otwierają nowe możliwości dla długo istniejących oraz nowopowstałych marek.
---

Łukasz Stanios

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Marketing internetowy a reguły wywierania wpływu [cd]

 Dzisiaj poznasz kolejne strategie budowania zaufania w sieci aby zwiększyć sprzedaż swoich produktów w internecie i wygrać w marketingu internetowym.

Reguła konsekwencji w internecie

Pozwól korzystać z produktu lub usługi przez 1-3 miesięcy lub daj dostęp do 10-30 procent płatnego produktu. Potem jeśli klient zechce nadal korzystać z Twojego produktu to wystarczy, że zapłaci. Najlepiej sprawdza się automatyczne obciążenie karty, gdzie „pierwszy miesiąc dostępu” jest za „1 zł”.

Warto też wykorzystać zaangażowanie ludzie na Twojej liście mailingowej. Możesz to zrobić poprzez ogłoszenie konkursu, test, ankietę, pytania i odpowiedzi. W dzisiejszych czasach wspaniałe możliwości daje nam Web 2,0, czyli strony współtworzone przez odwiedzających. Daj możliwość komentowania Twoich wpisów na blogu, załóż forum, grupę na Golden Line czy na Facebooku.


Społeczny dowód słuszności

Kolejną regułę możemy wykorzystać poprzez:  
  • Portale społecznościowe – opinie
  • Opinie klientów, księga gości
  • Dobrej klasy testymoniale (najlepiej nagranie wideo, Ew. tekst + zdjęcie + dane kontaktowe osoby lub przedstawiciela firmy)
  • Informacje statystyczne
  • Marketing wirusowy  

Reguła sympatii w Internecie

Wiadomo, że ludzie chętniej kupują od tych, których lubią. Im bardziej kogoś lubisz, tym jesteś gotów wydać u niego więcej pieniędzy.

Oto jakie narzędzia i działania zwiększają sympatię do Ciebie i Twojej firmy: 
  • Blog ekspercki
  • Kontakt z obsługą, przyjazny formularz kontaktowy i szybkie odpowiedzi
  • Rekomendacje od klientów (np. poprosić o 10 osób, które mogą być tym zainteresowane) – 100x skuteczniejsze, łatwiejsze i tańsze niż „cold calling" i reklama
  • Newslettery, w którym oprócz treści, pokazuje się człowieka po drugiej stronie
  • Ładny, przyjazny wygląd strony
  • Zdjęcia uśmiechniętych osób na stornach, materiałach etc. Najlepsze czasopisma (np. Reader's Digest) mają na każdym wydaniu uśmiechniętą twarz! MLM’y mają uśmiechnięte twarze na materiałach zachęcających do wstąpienia. Sekty mają uśmiechnięte twarze… Najlepiej twarz patrząca się na logo firmy, lub np. formularz kontaktowy.
A teraz ostatnia już opisana przeze mnie reguła wpływania: Reguła niedostępności. Wiadomo, że jeśli czegoś jest niewiele, staje się to dla nas znacznie atrakcyjniejsze. Zatem jak wykorzystać tą wiedzę w praktyce?

Praktyczne przykłady:


  • Ograniczona liczba miejsc na kurs, raport czy ebooka
  • Limitowane, specjalne bilety z dodatkowym gratisem
  • Formularz z zapisem na wyjątkową listę
  • Ograniczony czas (tylko teraz, masz 6 godzin, etc): liczniki, lingwistyka
  • Nagłówki które sugerują niedostępność.
Pozdrawiam,
Marcin Kijak

Budowanie marki i sprzedaż w internecie a reguły Cialdiniego

Podstawą jakiejkolwiek sprzedaży w Internecie jest zaufanie. Klient kupi, jeśli Tobie ufa. Ponad 60% ankietowanych nie kupuje w sieci, bo nie ufa. 65% kupujących przerywa zakupy i wycofuje się, bo coś podważyło ich zaufanie.

Co niszczy zaufanie? 
  • Błędy na stronach: odnośniki, gramatyczne, złe wyświetlanie grafiki
  • Nieprzyjazne formularze
  • Kiepska nawigacja
  • Trudne do czytania (zestawienie kolorów, rozmiar i rodzaj czcionki)
  • Wymaganie zbyt wielu informacji
  • Amatorski wygląd
  • Przesadne obietnice, nawet – jeśli prawdziwe
  
Co buduje zaufanie? 
  • Pełne informacje o firmie, dane kontaktowe, formularz kontaktowy, zdjęcia
  • Ukazanie po drugiej stronie człowieka, nawet jego wad i błędów
  • Ciekawe historie, poparte faktami (case studies)
  •  Przekonywujące dowody: Cialdini – dowód słuszności – popularność pomnaża popularność, skoro inni wierzą i kupują, ja też to robię (opinie i oceny klientów)
  • Faktyczne dowody – dane statystyczne, znane albo łatwe do przyjęcia fakty zarówno o problemie, jak i rozwiązaniach
  • Wizualne metody: zdjęcia, grafiki, audio, wideo, zrzuty z ekranu, skany referencji, zdjęcia i filmy zadowolonych klientów, efekty u klientów przed i po
  • Porównania: z konkurencją, z branżą (ogólnie), konkretne produkty

Gdzie można wykorzystać dowód autorytetu w marketingu internetowym?


Poprzez:

  • Książki, publikacje
  • Blog ekspercki
  • Tytuły, stopnie naukowe
  • Udowodnione osiągnięcia
  • Artykuły w prasie
  • Członkostwo w organizacjach
  • Własny newslettery
  • Prezentacje, webcasty

  

Jak korzystać z reguły wzajemności w eMarketingu?

Daj coś za darmo, a potem zaproponuj produkt płatny. Zamiast już od pierwszego spotkania z potencjalnym klientem coś mu próbować sprzedawać, znacznie lepiej jest dać mu coś za darmo. Coś, co będzie dla niego miało dużą wartość. Dopiero potem zaproponuj produkt płatny. Przykłady:

  • E-kurs 
  • Newslettery tematyczny
  • E-book, raport
  • Pplikacja, program, test (jak na inteligencję)
  • Blog z wartościowymi, często aktualizowanymi artykułami
  • Próbne lekcje, sample
  • Gifty firmowe

[cdn.]

Pozdrawiam,
Marcin

Praktyczny E-Marketing - o blogu

Witaj na moim blogu!

Ciesze się, że tu jesteś i chcesz korzystać z moich zasobów.
Ponieważ  na co dzień zajmuje się marketingiem internetowym i na nim zarabiam, chcę dzielić się tą wiedzą z innymi. Ten blog stwarza właśnie taką możliwość.

Do zobaczenia w kolejnym wpisie!
Marcin